Quantcast
Channel: Wpisy oznaczone tagiem wyzwanie
Viewing all articles
Browse latest Browse all 306

8.

$
0
0
Waga: 54.4 kg
BMI: 20.5
856/1200

Nadrabiam plan dot. rozciągania się, jednak z robienia zdjęć posiłkom zrezygnowałam.
Plan był robiony przed pobraniem aplikacji, skoro ją mam to mam dostaczną kontrolę nad jedzeniem.
Białko w postaci jogurtów spożywam przynajmniej raz dziennie. Jest dobrze.

Rozmawiałam z rodzicami.
Nie wiadomo, czy rodzinka na pewno przyjedzie. Jeśli tak - ja śpię w swoim łóżku, siostra i kuzynki na podłodze obok niego. Stryjek w pokoju siostry. Nikt nie ma zamiaru wyrzucać mnie na ten czas z mojego pokoju. Jest zadowalająco.

Upiekłam tort na jutrzejsze urodziny siostry.
Biszkopt mi opadł i zamiast 3 blatów wyszły dwa i to cienkie... Yh. Ale w smaku są dobre. Masa też. Pytanie jak konsystencja.

Tymczasem mama przyniosła do domu pół nie dużego tortu z piekarni.
Ogólnie nigdy nie kupowaliśmy ciast, zawsze pieczemy w domu. Torty z piekarni/cukierni zazwyczaj mają olbrzymią ilość sztucznej bitej śmietany, są mdłe, za słodkie... Obrzydliwe. Jednak w "Kłosie" torty są bardzo dobre (choć ostatnimi czasy za słodkie jak dla mnie).
No i co?
Mam nałożyć po kawałku.
Szczerze? Jestem zdziwiona z jaką łatwością ukroiłam malutki kawałek, z czego pół oddałam siostrze w ramach skosztowania. Tak więc sama zjadłam... Może 30 gram? Kiedyś rzuciłabym się na prawie połowę , a teraz mniej niż jedna szósta... Może dla innych to nic, ale dla mnie wyczyn.

Jutro jadę do sanepidu na badania, potem zabieram młodą do kina.
Wezmę ze sobą cukinię i kefir odtłuszczony. Ew.colę zero na seans.
Popołudniu skosztuję tego mojego wypieku...ale znów mały kawałek.
Wszystko idzie pięknie, aż sama się dziwię.
Chudnę, czuję się lepiej.
Wszystko wydaje się lepsze, prostsze.

Tylko odnośnie A.mam wciąż mętlik w głowie.

Dobranoc.

11350539_703605666415615_5556500995313012526_n.jpg

~Inde.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 306